Ryż z truskawkami i agrestem
Ryż z truskawkami niektórym pozytywnie kojarzy się z dzieciństwem. Ja niestety nienawidziłam tego połączenia, podobnie jak zup owocowych. Odnośnie tych ostatnich, do dziś na samą myśl mam dreszcze :) Ale wracając do ryżu z truskawką – dziś zajadam go ze smakiem i już kombinuję z czym jeszcze można by go było połączyć :)
Tym razem pojawił się również agrest, który mam wrażenie, że delikatnie został odsunięty przez konsumentów na bok, pytanie dlaczego? Jest smaczny, oczywiście niskokaloryczny i zawiera sporo cennych witamin (C, A, witaminy z grupy B), składników mineralnych (magnez, żelazo, pootas) oraz kwasy organiczne i niezłą ilość błonnika pokarmowego, które bardzo korzystnie wpływają na pracę przewodu pokarmowego.
Ja osobiście wolę gdy agrest jest kwaśny, ale pamiętajcie, że może być również słodki, wystarczy poczekać i zebrać go, gdy jest w pełni dojrzały :)
Składniki (2-3 porcje)
2 torebki ryżu
300g truskawek (około 2 szklanki)
4 łyżki jogurtu naturalnego
łyżka miodu
szklanka agrestu
świeża mięta
Wykonanie:
Ryż gotujmemy w nieosolonej wodzie. Truskawki, pozbawiamy szypułek, płuczemy, kilka odkładamy na bok, resztę miksujemy z miodem i jogurtem naturalnym. Ugotowany ryż odcedzamy, łączymy ze zmiksowanymi truskawkami i przekładamy w głębokie talerze lub miseczki. Do każdej porcji wsypujemy garść agrestu oraz pokrojone pozostałe truskawki. Ozdabiamy świeżą miętą.
Do potrawy będzie również pasowała starta gorzka czekolada.
Smacznego Lata!
:)