Pieczone owoce na śniadanie

Nie pisałam nic od niedzieli i bardzo nad tym ubolewam! brak czasu jest taki przytłaczający… ale! prędzej czy później znajduję chwilę na pisanie – czyli krótko mówiąc – chwilę na przyjemności:) Dziś znów zmuszona byłam wstać o 5.30, a skoro siedziałam wczoraj do ponad północy to ciężko było nie rzucić telefonem o ścianę kiedy dzwonił budzik;)) mimo iż wstałam delikatnie później niż planowałam, znalazłam czas na pyszne śniadanie, które przygotowałam sobie wieczorem.

Kiedy już się wstanie rano i zasiądzie się do takiego śniadania, to żadna godzina czy pogoda nie straszna:)) jest pysznie;)

2 nektarynki

4 małe śliwki

4 łyżki płatków owsianych

łyżka miodu

Nagrzewamy pierkarik do 180st. Opłukane owoce kroimy w kostkę, mieszamy  z płatkami owsianymi i łyżką miodu. Przekładamy do naczynia żaroodpornego i pieczemy 10-15 minut. Upieczone wieczorem można zjeść rano na zimno albo podgrzać w piekarniku.

Tak smacznym śniadanie można śmiało rozpocząć dzień, upieczone owoce i aromat miodu wprowadziły mnie w jesienno-zimowy nastrój, ale w pozytywnym znaczeniu:)