Sałatka z papryką i suszonymi pomidorami

Majówka pod strugami deszczu to na pewno zmora wielu osób, które właśnie doczekały się urlopu. Mam nadzieję, że mimo nieciekawej pogody odpoczniecie, tak jak i ja odpoczywam, chociaż nie na wczasach, a w czterech ścianach, w których budzę się codziennie :) Odpowiada mi to – rzadko kiedy mam czas by dłużej pobawić się z psem, poukładać ulubione książki, albo po prostu posiedzieć na kanapie i napisać do Was zupełnie bez pośpiechu. Teraz jest ten czas :)

 Deszczowa pogoda nie przeszkadza w tym, żeby cieszyć się z bliskimi smacznymi potrawami.

 Do dań mięsnych lub rybnych, które przygotujecie polecam sałatkę z papryką i suszonymi pomidorami.

Kilka liści sałaty masłowej lub lodowej

1 żółta papryka

1 ogórek szklarniowy

pęczek szczypiorku

6-7 płatów suszonych pomidorów

łyżka zalewy z pomidorów*

Wszystkie warzywa płuczemy, ogórka kroimy w półplastry, sałatę siekamy lub rwiemy na mniejsze kawałki, paprykę pozbawiamy gniazda nasiennego i kroimy w kostkę, szczypiorek tniemy nożycami. Pomidory wyciągamy z zalewy i kroimy w drobne paseczki, mieszamy z pozostałymi warzywami i dodajemy łyżkę zalewy z pomidorów.

Warunkiem wykorzystania zalewy z pomidorów jest jej w miarę korzystny skład, tj: oliwa z oliwek, zioła, ocet jabłkowy/winny, nie będzie nam przeszkadzał również regulator kwasowości, którym najczęściej jest kwas askorbinowy lub niewielki dodatek soli, który prawdopodobnie będzie na końcu składu. Ale jeśli zdarzy nam się kupić pomidory w zalewie, w skład której wchodzą nieznane nam dziwne substancje, to zróbmy sobie zwykły sos  na bazie oliwy, soku z cytryny i ziół. A w ogóle to kupujmy tylko produkty, które nie budzą wątpliwości ;)

Ja zabieram się za przygotowanie zupy ze szparagów, a Wy odpoczywajcie jak lubicie. Świętujcie, śmiejcie się dużo i korzystajcie z wolnego czasu :)

Miłego dnia!