26
lut
2014
0

Musli z suszoną białą morwą

Pytam moich znajomych czy jedli kiedyś morwę. Okazuje się, że mało kto wie o czym mówię. I myślę, że gdyby nie to, że w moim rodzinnym miasteczku rosło sobie takie drzewo, które raz do roku zasypywało chodnik owocami morwy, to też bym nie znała jej smaku. Pod drzewem rozciągał się długi murek, a właściwie jest tam do tej pory, zastanawiam się tylko czy drzewo nie zniknęło. W każdym razie stojąc na murku można było sięgać po owoce morwy wprost z gałęzi drzewa. Morwę pokazała mi mama, zresztą jak wszystko co najlepsze na tym świecie:) Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że rosła tam morwa i biała i czarna, ale o to muszę jeszcze dopytać. A jak smakuje morwa?
Słodko! bardzo słodko:)

Musli z suszoną białą morwą
Niedaleko mojego obecnego miejsca zamieszkania również rośnie drzewo morwowe. Cały wrzesień zastanawiałam się jak się do niego dobrać, bo nie dość, że jest bardzo wysokie, to jeszcze stoi na terenie przedszkola. Nijak nie da się dosięgnąć owoców, pech chciał, że nie ma też żadnego murka;) Musiałam obejść się smakiem, ale za to dzięki wspaniałomyślności ludzkiej, możemy kupić morwę suszoną. Za nic w świecie nie powiem, że jest równie dobra jak świeża, ale mam choć namiastkę tego ciekawego owocu. I tak jak wspominałam, jest słodko!
W książce „Polne rośliny w kuchni” (Dagmar Lańska) czytam, że owoce morwy mają od 16 do 18% cukrów, kwasy organiczne (głównie kwas jabłkowy), pektyny, sporo witaminy C, B1, B6, kwasu foliowego, prowitaminy A, witaminę E, potas fosfor i parę innych składników mineralnych.
Drzewa morwowe rosną w Europie południowej,na cieplejszych obszarach Europy środkowej, w Azji i Ameryce. W Europie mogą rosnąć dziko lub są uprawiane cztery gatunki: biała, czarna, czerwona i Morwa trnaviensis, o karminowoczerwonych owocach, które podobno są najsmaczniejsze ze wszystkich. Owoce morwy dojrzewają stopniowo od lipca do września, dojrzałe łatwo spadają i puszczają sok.
Oprócz suszonej morwy możemy oczywiście wykorzystywać w kuchni świeże owoce, przy odrobinie szczęścia, jakim jest murek pod drzewem;) Co można z nich zrobić? Z uwagi na zawartość pektyn morwa sprawdza się jako surowiec na dżemy, ale także soki, kompoty, syropy a nawet wino. Sok z białej morwy łagodzi ból gardła i pomaga w odkaszliwaniu. Owoce morwy poprawiają również perystaltykę jelit.
Ciekawostka – liście morwy to jedyny pokarm dla gąsienic jedwabników.
A ja suszoną morwę dostałam w sklepie Organic Farma Zdrowia. DO mojego Musli oprócz owoców morwy wykorzystałam płatki jęczmienne, płatki i otręby owsiane, nasiona lnu i ostropest plamisty, o którym wkrótce również napiszę kilka słów.
Musli z suszoną białą morwą
Musli z suszoną białą morwą
Musli z suszoną białą morwą
Życzę Wam udanej środy,  jeszcze tylko 3 dni do weekendu!;)
Dietetyk w Stolicy

You may also like

Ryż na mleku z jabłkiem, pestkami, orzechami i żurawiną
Owsianka z gruszką, miodem i orzechami
Płatki jaglane na mleku z gruszką, bananem i orzechami
Korzenne placki owsiane z sosem mandarynkowym