Wiosenna sałatka z rzodkiewką i sezamem

Czy wstając od świątecznego stołu masz wrażenie, że jest Ciebie dwa razy więcej? :) ciężko Ci oddychać i czujesz, że za chwilę zaczniesz strzelać do ludzi z guzików od koszuli? W pasie ściska Cię jakaś gigantyczna lina, a do rak i nóg przywiązano kule? To znak, że znów się przejadłeś. Ale cóż zrobić, kiedy tradycja tradycją – jeść trzeba! Mama się obrazi, babcia zmartwi „że chory albo co…”, a ciotka i tak wrzuci na talerz. Życie. Ale może by tak postawić na stole coś lżejszego? Kogoś na pewno ucieszy ta zmiana, może więc pół na pół? Trochę tradycyjnych potraw, a trochę innowacji?

Już jutro pojawi się na blogu artykuł z radami na zdrowsze i lżejsze święta, ale jeśli już planujecie zakupy, to moja podstawowa rada jest taka:

To znaczy, że nie musisz ładować do koszyka w sklepie 100 jaj, 5kg kiełbasy i 15 rodzajów ciasta. Nie wspomnę o zgrzewkach słodkich soków i napojów.

  Nie szkoda pieniędzy na takie złudne przyjemności? :)

 Ponadto umiar w czasie świątecznego biesiadowania.

Można spróbować każdej potrawy, ale nakładając na talerz niewielkie porcje. Jeśli jesteśmy uzależnieni od tego, co poda nam ktoś inny, to starajmy się po prostu nie przesadzać z ilością nakładanego na talerz jedzenia. Jeśli jednak sami przygotowujemy potrawy na świąteczny stół, spróbujmy czymś zaskoczyć. Co roku ta sama bomba kaloryczna? Nuuuda :) Niech w tym roku pojawią się świeże, chrupiące sałatki z lekkimi sosami, delikatne i soczyste pieczone mięsa, woda z miętą i limonką czy koszyczek z razowym pieczywem.

Pomyślmy też czy nie chcielibyśmy tym razem po śniadaniu Wielkanocnym jak sarenka hasać po łące, tudzież spacerować po parku, zamiast żółwim tempem przemieszczać się z fotela na kanapę bliżej telewizora, a z kanapy znów do stołu, bo przecież nadeszła pora obiadowa.

Chwila zastanowienia…

I pomysł na sałatkę. Lekka, smaczna, chrupiąca, świeża.

 :)

3 duże liście sałaty

pęczek rzodkiewek

250g pomidorków koktajlowych

1 cebula dymka

150g pieczonej piersi z kurczaka

3 łyżki oleju lnianego

2 łyżki sezamu

Wszystkie warzywa płuczemy, sałatę i cebulkę siekamy drobno, rzodkiewkę kroimy w ćwiartki, bądź drobniej. Wędlinę kroimy w kostkę lub jeśli jest w plastrach zwijamy plastry w małe ruloniki. Mieszamy warzywa z kostką kurczaka lub układamy plastry kurczaka pomiędzy warzywami, całość polewamy olejem lnianym i posypujemy sezamem.

Sezam można również uprażyć wcześniej na suchej patelni.

Nowalijki są tak pyszne, że nawet najprostsze połączenia dają niesamowite efekty smakowe. Od pikantnego smaku rzodkiewek, przez soczyste warzywa liściaste, aż po orzechowe aromaty kiełków.

Mieszajmy, łączmy, kombinujmy – zawsze będzie pysznie! :)

:)