Pierogi z malinami
Ostatnio na Facebook’u zgadywaliście co zrobię z malinami:)
Trzymałam do końca w tajemnicy, że będą to pierogi! ;)
Póki jeszcze mamy możliwość korzystać z pysznych owoców sezonowych – korzystajmy!:) Później szukamy lata w słoikach, ale pamiętajcie, że to nie to samo. Dżem a pyszne, świeże owoce to kolosalna różnica. Mimo to, zachęcam również do robienia domowych przetworów, które są o stokroć smaczniejsze i zdrowsze niż te kupione w sklepie.
Dziś natomiast zajadamy pierogi z malinami :)
Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki wody z mlekiem w proporcji 1:1
1 jajo
2 łyżeczki margaryny lub miękkiego masła
i maliny na farsz
Wykonanie:
Mąkę przesiewamy na stolnicę robimy z niej kopiec na którego szczycie robimy zagłębienie. Jajko rozbijamy w filiżance i wlewamy w zagłębienie naszego kopca, wyrabiamy ciasto dodając stopniowo wodę z mlekiem oraz margarynę. Podsypujemy mąką w razie klejenia się ciasta.
Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką lub odwróconą miską, żeby nie wysychało. Dzielimy na mniejsze kawałki i wałkujemy. Za pomocą foremki wycinamy serca, na jednego pieroga składają się dwa serca. Na jednym sercu układamy 2 maliny, przykrywamy drugim sercem i sklejamy brzegi, na koniec karbujemy brzegi widelczykiem.
Gotujemy w garnku wodę i wrzucamy pierogi na wrzątek, kiedy wypłyn a na wierzch łowimy je łyżką cedzakową.
Maliny podajemy z jogurtem naturalnym lub sosem waniliowym,
ja użyłam sosu waniliowego firmy Milbona.
Jeśli natomiast nie gustujemy w serduszkach wycinamy z placka koła i zaklejamy jak zwykłe pierogi;)
I jeszcze raz zachęcam do tego, aby korzystać z owoców sezonowych póki jeszcze są, a już za chwilę niestety się skończą..
Spieszmy się zatem i jedzmy smaczne desery owocowe:)