Wieści podwarszawskie – artykuł V

Małymi krokami w stronę zdrowia, czyli jak zacząć zmieniać swój sposób żywienia.

Zapraszam!

Nowy Rok niesie nowe możliwości. Każdy ma swoje plany do zrealizowania i wraz z nadejściem Nowego Roku obiecuje sobie, że właśnie teraz zrobi wszystko, żeby to osiągnąć. Ustanowienie celu to pierwszy krok do sukcesu. Trzeba jednak pamiętać, że, jak każdy sukces daje satysfakcję, tak i każda porażka może być czymś zniechęcającym. I dlatego bardzo ważne jest, aby nauczyć się umiejętnie przyjmować niepowodzenia i obrócić ja na swoją stronę. Niech upadek będzie bodźcem do tego, by szybko się podnieść i pomyśleć, co jeszcze mogę zrobić, żeby nie potknąć się po raz kolejny.

Jednym z naszych noworocznych postanowień powinna być poprawa stanu zdrowia i sposobu żywienia. Być może jest to najlepszy moment, by wyeliminować z naszego codziennego życia błędne nawyki żywieniowe, aby lepiej się czuć i lepiej wyglądać.

Przede wszystkim od ustanowienia celu głównego, ale i mniejszych celów, które łatwiej będzie nam zrealizować. Wszelkie zmiany wprowadzamy stopniowo.

Musimy zastanowić się, jakie błędy popełniamy i co jest tego przyczyną. Jeśli gubią nas słodycze, pomyślmy dlaczego po nie sięgamy? Czy jest to spowodowane reakcją na stres, smutek i nerwy? A może wynika to z braku czasu lub zupełnie odwrotnie, z braku innego ciekawego zajęcia? A może po prostu na tyle przyzwyczailiśmy się do słodkiego smaku, że nie potrafimy z niego zrezygnować?

Po ustaleniu przyczyny znajdźmy rozsądne rozwiązanie. Dobrą alternatywą dla zajadania stresu będzie aktywność fizyczna, rozmowa lub po prostu chwila zastanowienia i kilka głębokich oddechów. Najlepszym sposobem na brak czasu jest planowanie czyli dobra organizacja dnia. Warto znaleźć 10 minut wieczorem na przygotowanie drugiego śniadania do pracy. Jeśli wkrada się do naszego życia nuda, wypełnijmy dni zajęciami, które odciągną uwagę od jedzenia. I oczywiście, starajmy się stopniowo odzwyczajać od słodkiego smaku lub szukać go w owocach i warzywach.

W trakcie realizacji planów kluczową rolę gra motywacja. Najlepszym sposobem na to, by jej nie stracić, jest powtarzanie obranego celu i wizualizacja efektów. Co zyskam, gdy osiągnę swój cel?

Jeśli czujemy, że nasz entuzjazm opada i tracimy motywację, warto znów zrobić bilans zysków i strat. Wrócić do momentu kiedy wszystko szło zgodnie z planem i przypomnieć sobie to uczucie zadowolenia z samego siebie. Warto też zastanowić się nad nagrodą. Nagradzanie mobilizuje do działania, przy czym należy pamiętać, że nagrodą nie powinno być jedzenie. Niech to będzie chwila relaksu w domowym spa lub jakiś drobiazg, który już dawno planowaliśmy sobie kupić.

I na koniec bardzo ważny element, czyli konsekwencja. Bądźmy sobie posłuszni i potraktujmy to jako krok w stronę zdrowia. Warto pamiętać słowa Hipokratesa uznawanego za ojca medycyny: „niech żywność będzie Twoim lekarstwem, a lekarstwo Twoją żywnością”.

Życzę dużo zdrowia w Nowym Roku i siły, by spełnić swoje mniejsze i większe marzenia, bo niektóre z nich naprawdę są w zasięgu ręki.

Ewa Jarosz

dietetyk