Sałatka ze szpinakiem, awokado i kiełkami fasoli Mung

Pobudka w rodzinnym domu, kawa zbożowa, promienie Słońca zaglądające przez okno – czas mógłby się na chwilę zatrzymać.

Dziś podobno południowo-wschodnia część Polski to jedyne miejsce gdzie nie pada:) dawno nie widziałam tak słonecznej niedzieli! Słońce niezmiennie wprowadza mnie w dobry nastrój, nabieram ochoty na spacery, spotkania i na prawdziwą wiosnę..

poczekam cierpliwie:)

 A dziś na śniadanie sałatka ze szpinakiem i kiełkami fasoli Mung. W moim małym miasteczku niestety kiełki nie należą do produktów, które można kupić zawsze i wszędzie, kiełki fasoli Mung przyjechały więc ze stolicy. Szkoda, ale to zrozumiałe, kiełki mają stosunkowo krótki termin przydatności do spożycia, a nie znikają z półek tak szybko jak świeże bułeczki. Sklepy nie zaopatrują się w ten produkt, bo miałyby spore straty. Ale ja zachęcam by poznawać smak kiełków, być może kiedyś konsumenci sami będą się o nie dopominać;)

Pół papryki czerwonej

Pół papryki zielonej

3-4 garści szpinaku

2 garści kiełków fasoli Mung

4 łyżki pestek słonecznika

pół awokado

kilka oliwek zielonych

2 łyżki oliwy z oliwek

łyżka soku z cytryny

łyżka miodu

Oczyszczoną paprykę kroimy w paseczki, awokado w kostkę, oliwki na pół. Szpinak i kiełki płuczemy, łączymy z pozostałymi warzywami. Słonecznik prażymy na suchej patelni, dodajemy do reszty. Na koniec mieszamy oliwę z sokiem z cytryny i miodem i polewamy sosem sałatkę.

Niedziela trwa już ładnych parę godzin i żeby się za chwilę nie okazało, że mi uciekła, idę wykorzystać ją najlepiej jak mogę:)

Miłego dnia!