Poranek w parku Nałęczowskim
Dziś z samego rana wybrałam się z lustrzanką na spacer po parku Nałęczowskim. Cudowne doświadczenie:) To, że zima trwa nie oznacza, że nie możemy zjeść śniadania na świeżym powietrzu:)
Od niedzieli przebywam w Nałęczowie na zgrupowaniu studentów dietetyki Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego , gdzie prowadzimy warsztaty dla kuracjuszy tutejszych uzdrowisk, przeprowadzamy również badania w szpitalu kardiologicznym (m.in. badania składu ciała, badania antropometryczne).
Nasze posiłki przygotowywane są oczywiście przez kucharki ośrodka w którym mieszkamy, dlatego jestem chwilowo ograniczona w publikacji moich autorskich dań (co nie oznacza, że ich nie będzie;)) Mogę natomiast skupić się na fotografii:)
I w tym poście prezentuje Wam efekty mojego porannego spaceru i mini-śniadania w parku. Odnosząc się do zdrowego, racjonalnego odżywiania przypominam, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia. Nie zapominajmy o nim.
„Kto chociaż raz odwiedził Nałęczów, ten wyjdzie stąd innym, lepszym człowiekiem…”
Bolesław Prus
Preferuję drób ;)
I oczywiście aktywność fizyczną! ;)
I spacery.. długie spacery :)