Jak zacząć jeść śniadania + prażone musli z owocami lata

 Czy jedzenie śniadań w dalszym ciągu jest Twoim problemem? Czy to kwestia braku czasu czy apetytu? W dzisiejszym wpisie znajdziesz moje rady, jak wyrobić w sobie nawyk jedzenia śniadań – piszę o tym również w swojej książce „Zdrowy detoks”. Przy okazji przedstawię prosty sposób na umilenie sobie porannego wstawania – pyszne prażone musli z owocami lata <3

Zapraszam!

Zacznijmy od śniadania. Tak, każdy dzień powinniśmy zaczynać od śniadania – to wiemy przecież wszyscy. Jednak w dalszym ciągu, pomimo tej wiedzy, niektórym osobom bardzo trudno jest przełknąć rano cokolwiek. Zawsze, gdy próbuję rozwiązać jakiś problem żywieniowy staram się znaleźć przyczynę jego wystąpienia. W przypadku śniadaniowych niejadków przyczyny zwykle są dwie:

brak czasu

brak apetytu

W tych dwóch sytuacjach jak najbardziej da się znaleźć rozwiązanie.

Jeśli chodzi o czas, to chyba wszyscy się ze mną zgodzicie, że to bardziej kwestia chęci. Bo jeśli zjedzenie śniadania zależy od tego, o której wstaniemy, to nie możemy zgonić braku czasu na żaden inny czynnik, jak tylko na naszą własną wolę. Wygląda to tak, że wstajemy, zbieramy się i wybiegamy z domu – niestety na przygotowanie i zjedzenie śniadania już tego czasu brakuje. Jeżeli zależy Ci na tym, by realizować jedną z podstawowych zasad racjonalnego odżywiania a mianowicie spożywanie pierwszego posiłku maksymalnie do godziny po przebudzeniu, spróbuj wykorzystać którąś z rad:

– dzień wcześniej – np. wieczorem zaplanuj co zjesz na śniadanie, dzięki czemu zaoszczędzisz czas na zastanawianie się

– dzień wcześniej możesz także przygotować sobie składniki lub nawet cały posiłek (pokroić warzywa na kanapkę lub już zrobić kanapkę, przygotować składniki na musli czy owsiankę, namoczyć płatki owsiane w mleku lub wodzie itd.)

– spróbuj wstać wcześniej – wystarczy zaledwie 10 minut wcześniej lub nieco więcej, jeśli chciałbyś dłużej delektować się śniadaniem – uwaga! to swoista forma odpoczynku już na początku dnia. Spróbuj chociaż raz wstać bardzo wcześnie do pracy usiąść przy stole, wypić kawę czy herbatę i powoli zjeść śniadanie – włącz sobie radio lub po prostu wycisz się. Zobaczysz, że ten krótki czas może wprowadzić w dobry nastrój i pozwoli Ci się do końca obudzić. Ponadto to znacznie lepsze niż wciąganie nosem kawy w zatłoczonym autobusie i szybka drożdżówka w metrze :)

Jeżeli problemem jest brak apetytu, a raczej brak ochoty na zjedzenie dużego posiłku, jakim właśnie powinno być śniadanie, spróbuj wykorzystać poniższe rady:

Jeżeli zjedzenie dużego posiłku rzeczywiście sprawia Ci problem możesz zamienić pierwsze śniadanie z drugim, to znaczy: rano po przebudzeniu zjeść np. owoce z jogurtem, niewielką ilość produktu zbożowego itd, a właściwe śniadanie przenieść na późniejszą porę. Zauważ, że zasada dotycząca pierwszego posiłku zostanie zachowana, mimo iż będzie on mniejszy. Następnie stopniowo zwiększaj objętość pierwszego posiłku a w pewnym momencie przywróć właściwą kolejność pierwszemu i drugiemu śniadaniu.

Jeżeli jednak do tej pory nie byłeś w stanie nic a nic przełknąć o poranku mam dla Ciebie jeszcze jedną radę : musisz wyrobić w sobie uczucie głodu po przebudzeniu. Jak tego dokonać? Po pierwsze nie przejadaj się wieczorem (również dlatego, że to niekorzystnie wpływa na trawienie i wykorzystanie składników pokarmowych w nocy). Następnie zacznij od naprawdę niewielkich ilości – kawałek owocu lub odrobina jogurtu. Mogą to być naprawdę ilości mikroskopijne :) Każdego dnia powoli zwiększaj ilość pokarmu, w pewnym momencie zauważysz, że budzisz się i jesteś głodny. I tak powinno być, sukces został osiągnięty. Gdy już będziesz w stanie zjeść cokolwiek rano wykorzystaj radę powyżej – z zamianą pierwszego śniadania z drugim.

Jestem pewna, że Ci się uda!

A teraz zapraszam na moje dzisiejsze śniadanie – tak tak, w weekend jest nieco łatwiej, dlatego wykorzystaj ten czas na jeszcze dłuższe delektowanie się pierwszym posiłkiem :)

Składniki na 1 porcję:

3-4 łyżki musli z naturalnych płatków zbożowych z orzechami i owocami suszonymi

pół nektarynki

garść malin, jagód i czerwonej porzeczki

łyżeczka nasion chia

150 g jogurtu naturalnego

łyżka miodu

listki świeżej mięty

Sposób przygotowania:

Najpierw prażę musli kilka minut na suchej patelni – uwaga, by nie przypalić. Kiedy płatki i orzechy uwalniają piękny aromat przerzucam musli do miseczki. Następnie dodaję jogurt, opłukane owoce (nektarynkę kroję w plastry), nasiona chia i całość polewam miodem. Gotowe śniadanie dekoruję listkami świeżej mięty.

Smacznych śniadań każdego dnia!

Dietetyk w Stolicy