Deser jogurtowy z jabłkiem i orzechami
Uwielbiam proste, szybkie i smaczne desery. Tak proste, że zwykle zastanawiam się, czy w ogóle potrzebny jest opis przygotowania, że może wystarczyłoby samo zdjęcie.. Tak proste, że czasem nawet zastanawiam się, czy je w ogóle publikować, bo przecież to nic innowacyjnego! Ale…. w tym sęk, że wiele osób sięga po bardzo niezdrowe przekąski, bo zapomina jak łatwo jest przygotować coś zdrowego i jednocześnie pysznego samodzielnie. Dlatego właśnie jestem tu i dzielę się z Wami pomysłami na najprostsze rozwiązania :) Pamiętajcie, że na podstawie tej kombinacji można tworzyć setki różnych deserów zamieniając poszczególne składniki na inne np. jabłko na banana, a orzechy na pestki słonecznika itd. W dzisiejszym poście wypisuję także w kilku punktach zalety domowych deserów.
Zapraszam!
Składniki na 2 porcje:
300 g jogurtu naturalnego / kefiru / maślanki
1 duże jabłko lub 2 mniejsze lub inne świeże owoce
łyżka miodu, syropu z agawy lub syropu klonowego
sok z cytryny lub limonki
orzechy włoskie lub inne
opcjonalnie: owoce suszone, nasiona, płatki zbożowe, listki mięty, melisy, cynamon, imbir, wanilia, gorzka czekolada, kakao itd.
Wykonanie oczywiście banalne:
Jabłko umyć,pozbawić gniazda nasiennego, pokroić w kostkę i skropić sokiem z cytryny. Jogurt wymieszać z miodem, przelać do szklanek, następnie dodać jabłka i wyłuskane orzechy. Orzechy czy nasiona można wcześniej uprażyć na suchej patelni.
Proste? No to smacznego! :)
Zalety domowych deserów:
– są niskokaloryczne
– nie zawierają sztucznych dodatków
– mają pewny skład
– są tańsze niż te kupne
– dostarczają cennych witamin, składników mineralnych, pełnowartościowego białka, nienasyconych kwasów tłuszczowych, błonnika pokarmowego
– są dużo bardziej sycące niż kupne słodycze i na dłużej pozostawiają uczucie nasycenia
– można je przygotowywać nawet dwa razy dziennie w ramach drugiego śniadania i podwieczorku i nie mieć wyrzutów sumienia
– mogą być niezwykle różnorodne
– są wyjątkowe i niepowtarzalne
– mogą być miłą niespodzianką dla kogoś bliskiego
– dają więcej radości niż te kupne :)