Relacja z II edycji Food Blogger Fest – 23.02.2013
Ostatnią sobotę spędziłam na odległym Mokotowie w towarzystwie zafascynowanych kuchnią blogerów i blogerek. Była to II edycja Food Blogger Fest.
Wydarzenie miało miejsce w budynku Agory, najpierw odbyła się konferencja prowadzona przez Małgorzatę Mintę – dziennikarkę i blogerkę, potem dla szczęśliwców przygotowane były warsztaty fotograficzne oraz warsztaty łączenia wina z jedzeniem – niestety ja do szczęśliwców nie należałam i nie załapałam się na żadne warsztaty;)
Pierwsze wystąpienie zarezerwowane było dla zwyciężczyni programu MasterChef Basi Ritz, która opowiedziała nam o aktualnych trendach w smakach.
5 trendów w smakach:
- koniec kompromisów
- amatorska kuchnia
- kulinarna harmonia
- ukryty potencjał składników
- udomowiona egzotyka
Każdy trend ma swoje charakterystyczne cechy, połączenia smaków, które proponują eksperci są co najmniej intrygujące i warte spróbowania :) o trendach postaram się jeszcze napisać;)
Kolejne wystąpienia to
- kilka słów o prawach autorskich dla blogerów (Łukasz Węgrzyn),
- prezentacja o tym jak prowadzić bloga i jak być interesującym kąskiem dla reklamodawców (Iga Furmańczyk i Julia Fic),
- wystąpienia blogerki Eweliny Majdak o znalezieniu własnego stylu w pisaniu bloga
- bardzo ciekawa prezentacja Natalii Rusinowskiej o podróżach
- kilka informacji o książkach kulinarnych (Laura Osęka –Books for Cooks)
- ciekawa prezentacja Małgorzaty Minty o „Cook it Raw” – spotkaniu najlepszych kucharzy świata, którzy na miejsce, w którym mieli rozwijać swoje pasje kulinarne wybrali polską Suwalszczyznę:)
- wystąpienie twórców książki „Smak na koniuszkach palców” – Marek Kalbarczyk i Piotr Adamczewski
- oraz dwóch przeuroczych panów z Manufaktury czekolady – Krzysztof Stypulkowski i Tomasz Sienkiewicz, którzy opowiedzieli nam o procesach produkcji czekolady
W między czasie zostałam porwana przez dziennikarzy Orange;)
Oczywistym jest, że na spotkaniu pasjonatów kulinarnych musiało pojawić się coś pysznego do jedzenia:) wybór był spory, ale ja zakochałam się w tej tarcie szpinakowej:
I kilka słów o „Smak na koniuszkach palców”
Jest to książka stworzona dla niewidomych, która w przeciwieństwie do zwykłych, przełożonych na braila książek kulinarnych jest zbiorem praktycznych rad, jak odnaleźć się w kuchni „po ciemku”. Niewidomy w kuchni spotyka się z wieloma problemami, których nie da się rozwiązać za pomocą smaku czy węchu, potrzebny jest wzrok. I właśnie w tej książce sa odpowiedzi na pytania jak sobie poradzić, gdy tego wzroku nie ma. Urzekła mnie historia powstania tej książki i sama książka.
Manufaktura czekolady
Ka konferencji miałam okazję dowiedzieć się jak wygląda produkcja czekolady oraz spróbować ziarna kakaowca przywiezionego nie pamiętam skąd, ale o samy ziarnie chętnie napiszę krótki artykuł:) tym bardziej, że dowiedziałam się czegoś bardzo interesującego o bogatych w błonnik łupinkach ziarna kakaowca;) jednym z etapów produkcji czekolady jest odwiewanie wspomnianych łupinek – i tu pojawia się moje pytanie.. A gdyby tak pominąć ten etap? Mielibyśmy czekoladę z wysoką zawartością błonnika pokarmowego? Zastanawiająca kwestia – do poczytania:)
Na zdjęciu ziarno kakaowca w połowie pozbawione jest łupinki (jest ona cienka i krucha)
A to czekolada autorstwa Krzysztofa Stypulkowskiego i Tomasza Sienkiewicza z Manufaktury czekolady – ta jest z solą morską… ciekawe połączenia aczkolwiek chyba nie dla mnie:))
I na koniec bardzo miła niespodzianka;) taki prezent to ja rozumiem:)